![Był taki dwumecz... Historyczna wygrana z Utrechtem [HISTORIA]](https://cdn.legia.com/variants/5kSAwEGLFhZzABz5aMY8mAxE/545c15e9cca6f06af6246aeb5cf03b7aca3451e6443595cf6ef7e6b628d6481e.jpeg)
Był taki dwumecz... Historyczna wygrana z Utrechtem [HISTORIA]
Legia jest pierwszym polskim klubem, który wyeliminował drużynę z Holandii w rozgrywkach o europejskie puchary. W 2002 roku zespół z Łazienkowskiej odprawił z kwitkiem FC Utrecht. Przypomnijmy sobie historię tej rywalizacji.
Autor: Janusz Partyka
Fot. Janusz Partyka, Włodzimierz Sierakowski/Archiwum Legii
- Udostępnij
Autor: Janusz Partyka
Fot. Janusz Partyka, Włodzimierz Sierakowski/Archiwum Legii
Legia jest pierwszym polskim klubem, który wyeliminował drużynę z Holandii w rozgrywkach o europejskie puchary. W 2002 roku zespół z Łazienkowskiej odprawił z kwitkiem FC Utrecht. Przypomnijmy sobie historię tej rywalizacji.
Po odpadnięciu w eliminacjach do Ligi Mistrzów UEFA zespół prowadzony przez Dragomira Okukę przygotowywał się do udziału w rozgrywkach o Puchar UEFA. W pierwszej rundzie los przydzielił naszej ekipie holenderski FC Utrecht. Chociaż w drużynie rywala brakowało głośnych nazwisk, to Polacy mieli niemiłe wspomnienia ze starć przeciwko Holendrom. Tymczasem pierwszy mecz zakończył się wysokim zwycięstwem naszej drużyny 4:1. Drugi także. W Holandii było bowiem 3:1, co przypieczętowało awans naszej drużyny. Ale po kolei.

19 września 2002 roku Wojskowi zwyciężyli przy Łazienkowskiej holenderski FC Utrecht 4:1 w I rundzie rozgrywek o Puchar UEFA. Gole dla gospodarzy strzelili Jacek Zieliński, Aleksandar Vuković, Stanko Svitlica oraz zawodnik rywali po strzale samobójczym. „Po porażce z Barceloną w eliminacjach Ligi Mistrzów UEFA Legię czekał dwumecz w I rundzie o Puchar UEFA, gdzie rywalem był holenderski zespół FC Utrecht. 'Show na Legii' – obwieszczało wielką czcionką 'Życie' po tym, jak Legia w Warszawie po bardzo dobrym meczu wygrała 4:1”. Na rewanż do Utrechtu legioniści odlatywali samolotem czarterowym z Okęcia do Amsterdamu w doskonałych nastrojach i... eleganckich garniturach pod krawatem. Przed piłkarzami stała historyczna szansa, ponieważ jako pierwsza Polska drużyna mieli szansę wyeliminować z rozgrywek pucharowych drużynę z Holandii.

19 września 2022 r., Warszawa, 1. runda Pucharu UEFA - 1. mecz
Legia Warszawa - FC Utrecht 4:1 (2:0)
Bramki: Svitlica (58, 70), Zieliński (20), Vuković (27) - Kuijt (48)
Legia: Stanew - Omieljanczuk, Zieliński, Jóźwiak, Szala (90' Dudek) - Surma, Majewski, Kiełbowicz, Vuković - Svitlica, Kucharski (76' Saganowski)
Utrecht: Wapenaar - Vreven, Touzani, Zwaanswijk, Schut - van Mol, Tanghe, de Jong (87' Zuidam), Booschaart - Kujit, Glusević (79' van den Bergh)

Na rewanżowy mecz z Utrechtem legioniści polecieli samolotem czarterowym do Amsterdamu w doskonałych nastrojach i... eleganckich garniturach pod krawatem. Stamtąd przedostali się autokarem do Utrechtu. Przed nimi stała historyczna szansa – jako pierwsza polska drużyna mogli wyeliminować z rozgrywek pucharowych ekipę z Holandii. „Po pierwszym meczu jestem spokojny o awans” – mówił NL przed odlotem pomocnik Jacek Magiera. „Nie ma mowy, abyśmy roztrwonili taką przewagę” – potwierdzał zdanie „Magica” napastnik Stanko Svitlica. I rzeczywiście, legioniści jej nie roztrwonili, wręcz przeciwnie, na stadionie w Utrechcie znów wykazali swoją bezapelacyjną wyższość zwyciężając – po golach Svitlicy i Kucharskiego – rywali 3:1.

„Z punktu widzenia Legii ten mecz nie mógł się lepiej rozpocząć. W siódmej minucie po błędzie holenderskich obrońców w sytuacji sam na sam z Haraldem Wapenaarem znalazł się Cezary Kucharski. Kapitan legionistów nie zmarnował szansy i wywalczył prowadzenie dla gości. (...) W 15. minucie Jordy Zuidam silnie uderzył zza linii pola karnego, ale znakomicie bronił Radostin Stanew. Pięć minut później Marek Jóźwiak popełnił błąd w polu karnym, piłka trafiła do Dave'a van der Bergha i znowu Legię uratował Bułgar. W 29. minucie po dośrodkowaniu Pascala Bosschaarta piłka przeleciała wzdłuż linii bramkowej, ale nie doszedł do niej żaden z Holendrów. (...) Minutę przed zakończeniem pierwszej części meczu gospodarze doczekali się w końcu bramki - w zamieszaniu pod bramką Legii Siergiej Omeljańczuk wepchnął piłkę do własnej bramki. Po przerwie gra się wyrównała. Legia nie próbowała się już ograniczać do gry defensywnej, starała się także konstruować groźne akcje na połowie Utrechtu. Opłaciło się. W 61. minucie po dośrodkowaniu Tomasza Kiełbowicza, Stanko Svitlica zdobył drugą bramkę dla Legii. Sześć minut później Patrick Zwaanswijk sfaulował Kucharskiego na polu karnym i sędzia podyktował 'jedenastkę'. Do piłki podszedł Svitlica i pewnie zdobył trzeciego gola dla gości. W końcówce piłkarze Legii mieli jeszcze dwie znakomite szanse na podwyższenie wyniku. (...) Legia jest pierwszym polskim klubem, który wyeliminował holenderski zespół z europejskich pucharów. Wcześniej Polacy jedenastokrotnie przegrywali rywalizację z drużynami z Holandii” – pisali w 2002 roku dziennikarze legia.sport.pl.

3 października 2002 r., Utrecht, 1. runda Pucharu UEFA - rewanż
FC Utrecht - Legia Warszawa 1:3 (1:1)
Bramki: Omeljańczuk (44, sam.) – Svitlica (61, 67, k.), Kucharski (7)
Utrecht: Wapenaar - Zuidam (66' Schut), Zwaanswijk, Bosschaart, de Jong – van Mol (66' Roiha), Gluscević (70' Jochemsen), Tanghe, van den Bergh – Kuijt, Touzani
Legia: Stanew – Jóźwiak, Zieliński, Omeljańczuk, Szala (46' Dudek) – Majewski (46' Magiera), Vukovic, Kiełbowicz, Surma (76' Gusnić) – Kucharski, Svitlica

Autor
Janusz Partyka